giovanni paolo
Ostatnia aktywność
avatar
giovanni paolo

23.04.2025 17:46

0

@jan5a  Stroll swoje udziały w zespole sprzedał kilka tygodni temu.

avatar
giovanni paolo

22.04.2025 21:42

0

@mcjs  masz rację, verstappen na stryczek to mistrzostwa będą eleganckie jak oskarek będzie dojeżdżał w każdym wyścigu 10 sekund przed rywalami, nie? To dopiero będzie ekscytująca walka o mistrzostwo. Tylko ten zły verstappen kolejny już sezon mąci że dobre chłopaki nie mogą przez to wygrać.

avatar
giovanni paolo

22.04.2025 13:08

3

Może lepiej się nauczyć, że jak jesteś po wewnętrznej to chociaż dwoma kołami zmieść się na torze (kilka incydentów z norrisem) zamiast całkowicie wypadać poza tor. oskarek tak zrobił, opóźnił hamowanie, nie dał żadnego miejsca bo połowa jego bolidu byłą poza torem, kibice to pokochali, to teraz lekcja, że sam możesz robić to samo przez cały sezon, po prostu wyjeżdżaj dwoma kołami poza tor a dwoma w liniach toru, legalnie, aż ci sami kibice zaczną płakać. Albo jeszcze lepiej, nie wyjeżdżaj poza tor gdy jesteś po wewnętrznej.

avatar
giovanni paolo

20.04.2025 21:45

0

Nie wiem czy to pisałem czy nie, bo często piszę komentarz i go usuwam zanim wyślę. (w wytłuszczonym odnośniku z 2023 roku jednak jest mój komentarz)

Nie ma, nie ma prawa, że bolidy na jakimkolwiek etapie będą w stanie odzyskać tyle energii, żeby udział prądu w napędzaniu bolidu wynosił 50%. Osłabisz silnik spalinowy to też osłabisz możliwości odzysku energii elektrycznej, więc stosunek paliwa do prądu jeszcze bardziej przesuwa się w kierunku korzystania głównie z paliwa.

Ciekawi mnie tylko, jak będą ładować baterie w czasie kwalifikacji, nawet wtedy te 50-50 jest nierealne. Sześć okrążeń z maksymalną mocą? Nie ma szans, Ale FIA na tym zależy, czynniki "losowe", które zaburzają stawkę i możliwości, które są przeciwieństwem tego co niektórzy widzowie F1 oczekują, od "ciśnięcia na maxa podczas wyścigu i nieoszczędzania". Chcąc mieć prąd w baterii musisz oszczędzać, i jeszcze bardziej przesunie się granica w kierunku "kierowca X nie należy do naszego wyścigu, nie walcz". Odzyskujesz dużo energii w zakrętach, wykorzystujesz ją na jednej prostej z DRS i utrzymujesz rywala za sobą, w zakrętach cię nie wyprzedzi nawet jak jedziesz wolniej, a na prostej nie będzie miał przewagi. Całościowo tracisz czas do czołówki, ale jeżeli zależy tylko na utrzymaniu pozycji względem jednego rywala, korzystasz. Różnica między bolidami pokroju tegorocznego McLarena i Williamsa jeszcze bardziej się powiększy, czołówka zyska jeszcze większy przywilej, środek jeszcze bardziej się wymiesza dzieląc między sobą tylko pojedyncze punkty.

Pewnych zasad nie przeskoczysz. Odzysk energii jest ograniczony i rozdział 30% paliwa do 70% prądu (w kontekście mocy silników) nie sprawi, że hybryda przejedzie okrążenie w 70% na prądzie.

avatar
giovanni paolo

20.04.2025 21:21

3

@kiwiknick  w sensie? Popełnił błąd, nawet jeżeli wymuszony przez koleżkę. Gdyby nie miał kolizji i jechał normalnie, to z dużą szansą byłby w pozycji, żeby zamknąć szansę McLarenowi na ściągnięcie Piastriego żeby podciął Verstappena. Ale już z samych kwalifikacji i obycia z bolidem byłby w takiej pozycji, a nie jak lawson gdzieś na orbicie 15 pozycji. RedBull dobrze zrobił, że wymienił kierowców.

avatar
giovanni paolo

20.04.2025 21:11

5

@Dominik 123 bo Red Bull skupił się na ustawieniu bolidu pod kwalifikacje. Jeżeli walczysz z szybszym bolidem (takim jak McLaren), szansy możesz upratrywać chociażby gdy startujesz przed nim, 0.3s w kwalifikacjach to kilka pozycji, 0.3s na okrążeniu podczas wyścigu nawet nie daje ci szansy na wyprzedzanie, nie daje ci nic jeżeli jesteś z tyłu. Dlatego Red Bull mocno poszedł w "bolid kwalifikacyjny". Jeżeli masz McLarena za sobą, to on tam zostanie, 2-3 sekudny z tyłu, ale z tyłu, bo jeżeli będzie z przodu, to odjedzie na kilkanaście sekund (w normalnych oraz mniej normalnych warunkach).

Norris pomimo że musiał wyprzedzać inne bolidy (i to nie podczas niebieskich flag), nadrobił względem Piastriego 10 sekund od początku wyścigu. Norris dalej jest szybszy od Piastriego, dużo osób już rozdało tytuły, a mamy jeszcze prawie 20 wyścigów. Niektóre osoby mogą się zaskoczyć jak to będzie wyglądało na koniec.

avatar
giovanni paolo

20.04.2025 12:11

0

To jedyna taka sytuacja w F1, gdzie ludzie w fabryce aktywnie nie lubią jakiegoś kierowcy. Ludzie w fabryce Mercedesa nie lubią Verstappena. Oni nie będą chcieli pracować na jego konto, nie będą pracować wydajnie, skutecznie. Tego nie unikniesz. Vowles to rozumie.

To co Verstappen wyciągnie z bolidu na torze, ludzie w fabryce z negatywnym nastawieniem zniwelują nietrafionymi poprawkami. Wolff zapewne też to rozumie, dlatego gra na podkopywanie duetu Vestappen - RedBull, a nie na "podkupienie" Verstappena. Verstappen nigdy nie będzie jeździł dla Mercedesa, obie strony to rozumieją.

avatar
giovanni paolo

20.04.2025 10:14

1

@kiwiknick  Yuki się uczy, Red Bull poświęcił jego okrążenie na danie cienia aerodynamicznego Verstappenowi. Yuki musi się poprawić dla samego siebie, p6-p10 w torro rosso było osiągnięciem, ale takie pozycje jadąc Red Bullem (niezależnie czy bolid ma tempo czy nie), z zasady nie są satysfakcjonujące. Na ten moment Red Bull jest bardziej niż szczęśliwy, że Yuki jest w q3 i daje im możliwości z chociażby cieniem aerodynamicznym, i to działa.


avatar
giovanni paolo

17.04.2025 19:28

0

Było o tym myśleć gdy wybierałeś sobie nowego prezydenta FIA.

avatar
giovanni paolo

17.04.2025 14:40

1

@MomoR  kibicie byli wniebowzięci, że w Bahrajnie pojawiło się wyprzedzanie po "fatalnej Japonii".

Tylko z jakiegoś powodu niektóre oszołomy ciągle gadają o fundamentalnym wpływie długości bolidów mniejszej o 30 centymetrów na widowisko ścigania.

avatar
giovanni paolo

14.04.2025 21:15

0

Ogólnie były duże problemy z systemami podczas tego wyścigu. Jak napisałem pod innym artykułem. Problemy z DRS u wielu zawodników, problemy z aparaturą pit stopów Red Bulla. Ale były jeszcze problemy z odczytem pozycji na torze różnych bolidów, raz Russell był "na mapie" kilkaset metrów od toru, a po wyprzedzeniu Leclerca przez Norrisa  chyba przez dwa okrążenia ich pozycja nie została zaktualizowana. Międzyczasy kierowców w tabeli też były statyczne. A to przecież wszystko odbywa się elektronicznie i automatycznie.

avatar
giovanni paolo

14.04.2025 18:32

2

Problemy z DRS u Russella, problemy z DRS u Leclerca (samo się otworzyło), problemy z elektroniką w boxach Red Bulla. Ciekawe rzeczy się działy na ziemi właścicieli zespołu McLarena.

avatar
giovanni paolo

13.04.2025 20:00

4

W tym sezonie mieliśmy cztery wyścigi i żaden nie zaprezentował warunków które by świadczyły o czystych możliwościach bolidów.

Australia deszcz. Chiny nowa nawierzchnia z niską degradacją. Japonia znowu nowa nawierzchnia z niską degradacją. Bahrajn wysokie temperatury i fatalne opony pirelli. Japonia była krytykowana za zero możliwości wyprzedzania, Bahrajn okazał się być nie lepszy, kompletnie różne mieszanki opon, różny "wiek" opon a i tak było trudno o wyprzedzanie. Ale jakoś niechętnie widownia chce to zauważyć. Widzą dopiero gdy halogen świeci im prosto w oczy i dostają pozwolenie od spindoktorów, że można mówić. Tak, to był fatalny wyścig.

W 2024 roku każdy zespół i każdy kierowca popisywał się amatorszczyzną, w 2025 roku ten urok dalej trwa.

avatar
giovanni paolo

11.04.2025 11:27

1

@EnderWiggin  Właśnie o tym napisałem, fia w miesiąc wysmarowała nową dyrektywę i zrobiła kropeczki, które po dziś dzień znajdują się na tylnych skrzydłach. We wspomnianym 2021 roku Red Bull zapowiedział modyfikację skrzydła od razu, nie czekali do "uaktualnionych testów obciążeniowych", i robili to sami z siebie pomimo, że tamto skrzydło nie łamało regulaminu. Silniki niektórych zespołów też nie łamały regulaminu, a jednak dwa razy zmniejszano dopuszczalną ilość spalanego oleju, ale zrobiono to dopiero gdy drugi zespół zauważył, że ubytek oleju nie musi wynikać tylko ze smarowania, ale można go celowo spalać w komorze. Należy też wspomnieć o kwestii elastyczności przedniego skrzydła, o której mówiono przez cały sezon 2021, która nie doczekała się żadnych kroków ze strony fia.

Różnica jest istotna. W 2021 roku i wcześniej, kwestia wykrywania elastyczności wynikała z testów obciążenia, skrzydło Red Bulla zaliczyło te testy, fia musiała wprowadzić nowe z dwukrotnie większym obciążeniem. Od połowy 2021 roku test elastyczności tylnego skrzydła uzupełniają markery na tylnym skrzydle, oba powyższe rozwiązania fia napisała w mniej niż 6 tygodni, lub jak wolisz, trzy wyscigi. Skrzydło mclarena z 2025 roku tak się ugina, że dwie dolne kropki znikają, to wyjaśnij mi w jaki sposób te markery są monitorowane że gołym okiem widać jak znikają, a dla fia nie ma w tym problemu? To nie jest kwestia "zaliczania testów obciążenia", to jest kwestia testów obciążenia i markerów do obserwowania elastyczności tylnego skrzydła, i w przypadku tych drugich rozwiązanie mclarena powinno łamać przepisy. Pytanie dlaczego znikające kropki nie zostały wyłapane przez kamerę i sędziów?

To nie kwestia "sprytu inżynierów", tylko kwestia polityki i interesów. Gdy Aston Martin zaprezetował legalne tylne skrzydło w 2022 roku, to fia zmieniła przepisy w trakcie przerwy wakacyjnej, a tamto skrzydło ani razu nie wyjechało na tor, nawet podczas sesji treningowej. Można napisać aktualizacje do regulaminu w dwa tygodnie? Można, ale można też odwlekać to w czasie przez jeden rok. Dziwnym trafem zdarza się prawidłowość, że szybko prowadzane dyrektywy dotyczą dwóch konkretnych zespołów, a dyrektywy, o które medialnie trzeba walczyć przez rok dotyczą dwóch innych zespołów, a i tak kilka razy się zdarzyło, że dyrektywy dotyczące dyskutowanych kwestii nie powstały.

avatar
giovanni paolo

10.04.2025 21:29

1

To tylko kompromitacja FIA, że pomimo kiwania palcem niektóre zespoły mają informacje, że mogą śmiało stosować skrzydła, które są elastyczne, i które powinny oblać test tych "kropeczek". Są równi i równiejsi, wyścig technologiczny wygrywa się przy zielonym stoliku, podczas pisania regulaminu. Tak wygrywał zespół z poprzedniej ery, takie samo przyzwolenie teraz ma pomarańczowy zespół z ciekawymi "właścicielami" z państ arabskich. Ale to tylko nieistotne zbiegi okoliczności.

avatar
giovanni paolo

09.04.2025 12:14

0

Wydaje mi się, że gdyby ta strefa DRS kończyła się 20 metrów wcześniej to w żadnym stopniu by to nie wpłynęło na możliwości wyprzedzania a zarazem by zwiększyło bezpieczeństwo.

avatar
giovanni paolo

06.04.2025 21:05

1

@Deli78  w sensie? Gdyby nie słodził Hadjarowi to ten w programie juniorskim Red Bulla by nie był. Od co najmniej trzech lat Marko nazywa Hadjara nowym Prostem.

avatar
giovanni paolo

06.04.2025 10:21

2

@Duke_  to jak, lawson wjechał na metę zaraz za Versappenem? Bo widziałem, że próbowałeś robić taki przytyk tydzień temu, "co Marko by powiedział"

avatar
giovanni paolo

05.04.2025 08:25

0

@Duke_  no i jakie prognozy na trafność tych "zabawne by było" przewidywań?

avatar
giovanni paolo

31.03.2025 21:14

0

Pan poważny biznesmen sprzedaje na górce i już wie co kupi następne żeby ładnie zarobić. Strulovitch na tym nie traci, Trump go cłami nie okrada. Wręcz przeciwnie, sprzedaje udziały w zespole, który możliwe, że osiągnął szczyt wartości, a sama marka samochodów AML notuje na giełdzie historyczny dołek, tak tanie jeszcze nie były, mają z czego rosnąć na przyszłość.

avatar
giovanni paolo

28.03.2025 22:44

3

@Dyrektor Techniczny  jeżeli masz na myśli Wolffa, to masz rację. Jeżeli masz na myśli Laudę, to trochę nieelegancki przykład. Jeżeli masz na myśli kogoś jeszcze innego, to powinieneś udać się do psychologa.

avatar
giovanni paolo

24.03.2025 23:30

0

Kilka lat zajęło nim obecny szef ferrari otrzymał to prawdziwe traktowanie jako szefa ferrari, czyli zespołu z którego zawsze robi się pośmiewisko i kreuje narrację, która jest nie w smak zespołowi ferrari.

avatar
giovanni paolo

23.03.2025 19:22

2

@Danielson92  kiedyś broniłem ferrari gdy całe szemrane towarzystwo było przeciwko nim, przestałem w 2023 czyli na rok zanim ogłosili ten transfer na giełdzie rodem z C.Ronaldo do Juve, później ci którzy ferrari nienawidzili i szydzili z nich, stali się ich nowymi fanami. Widać mieli rację, ferrari to cyrk na kołach pełen stworków w dużych butach i o czerwonych nosach w kształcie piłki.

avatar
giovanni paolo

23.03.2025 16:45

1

Piękny widok, ale trudno żeby przytrafiło się im jeszcze 20 takich wyścigów w tym sezonie. Wywalili Binotto, wywalili Sainza, fraud vaser elegancko zrobił.

avatar
giovanni paolo

23.03.2025 10:32

4

@Kalinski98  wygrali sprint a stracili w wyścigu, w którym zdobywa się więcej punktów. Ten słaby leclerc mając uszkodzone przednie skrzydło objechał mistrza za 100 milionów. Możesz zaklinać rzeczywistość, ale Leclerc był szybszy w wyścigu, który przecież powinien być mocną stroną pana zaklinacza opon.

avatar
giovanni paolo

22.03.2025 09:26

8

@Jacko  tak jak to było wczoraj gdy pewien preferowany kierowca na tym zyskał a mclaren stracił. Wtedy jakoś mniej ochoczo zwracano na to uwagę.

avatar
giovanni paolo

21.03.2025 13:10

1

@BlahFFF  a F1 race można tłumaczyć jako rasa f1? Ludzie, LUDZIE!

avatar
giovanni paolo

21.03.2025 09:38

10

To jak dorosłe dzieciaczki, moża już mówić, że ferrari ma najszybszy bolid tak jak mówiono to po otwarciu sezonów 2017 i 2018 oraz po przedsezonowych testach 2019? Czy może teraz sytuacja jest inna bo kierowca jest inny?

avatar
giovanni paolo

17.03.2025 16:20

1

Oczywiście że tak było, ale za to będzie wspaniały materiał dla netflixa.

Ja hajdara pamiętam za jego zachowanie przy okazji wyścigu w Monako w 2024 roku, gdy samochód bezpieczeństwa "odebrał mu wygraną" a podarował innemu zawodnikowi. Gdybyście zobaczyli tamto zachowanie i zestawili z kraksą na okrążeniu przygotowawczym do wyścigu F1, to byście z uśmiechem na ustach pomyśleli, że musiał dużo bluzgać pod kaskiem i bić pięściami w garażu o stolik. A on zaczął płakać.

A no tak, zapomniałem, to ten zły tyran Marco Pierre White doprowadził do płaczu młodego Ramsaya.

Skoro człowieku dotrwałeś do tego momentu i chcesz czytać całość zamiast po pierwszej reakcji oburzenia od razu dać minusa czy wypluć komentarz, a dla niektórych to bardzo trudna rzecz do zrobienia, to zasługujesz na wyjaśnienie. Żenujące nie było to, że sobie popłakał pod kaskiem, bo miękki raczej nie jest i to nie był płacz typu wzywający o pocieszenie. Żenujące było robienie z tego spektaklu do kamer oraz późniejsze wałkowanie tego przez kilka godzin, a może i dni. To nie Hadjar zrobił ze swojego płaczu spektakl, tylko hieny z kamerami.

avatar
giovanni paolo

16.03.2025 08:31

1

@Litwak  na 25 okrążeniu czyli już na dobrze wysuszonej nitce duet mclarena miał chyba 15 sekund przewagi nad Verstappenem, Russell był kolejne 10 sekund dalej. Jak można to nazywać minimalną przewagą? Verstappen był blisko gdy tor był cały mokry czyli na pierwym okrążeniu, gdy wyprzedził Piastriego, i podczas ostatniej neutralizacji gdy złapał się w zasięg DRS, ale być w DRS to jedno, a mieć wystarczająco przewagi nad rywalem żeby go wyprzedzić to jeszcze długa droga, Piastri wyprzedził hamiltona na centymetry, pomyśl sobie o przewadze bolidu, która była do tego potrzebna. McLaren jest daleko z przodu i samotny, ale mamy jeszcze ponad 20 wyścigów czyli sezon jest długi. W poprzednich latach taki wynik był wystarczający, żeby "kibice" gadali, że "sezon jest już skończony, wiadomo kto wygrał pierwsze kwalifikacje/wyścig".

avatar
giovanni paolo

16.03.2025 08:17

2

@Supersonic  podczas pierwszego stintu Piastri gonił Norrisa aż zespół musiał wydać (uzasadniony) komunikat, żeby nie walczył o pozycję bo mają do stracenia o wiele więcej niż róznica 7 punków pomiędzy 1-2. Obaj kierowcy wyjechali poza tor w tym samym momencie w tym samym zakręcie, Piastri wyjechał trochę bardziej i pech chciał, że zaraz był kolejny zakręt, w który już nie był w stanie się zmieścić. Za bardzo szukasz kontrastu i kontrowersji tam, gdzie ich nie ma. Trochę ogłady bym ci radzieł.

avatar
giovanni paolo

14.03.2025 13:27

0

Dylemat prawdziwego fana formuły 1. Powiedzieć, że Marko się myli jak zawsze, czy cieszyć się, że to co powiedział to prawda? Cieszyć się, że "sezon jest otwarty", czy martwić się, że Red Bull ma nikłe ale jednak szanse wygrać pierwszy wyścig i całkowicie zniszczyć nadzieje i odebrać smak na oglądanie tego sezonu? Trudne by było życie prawdziwego fana formuły 1 gdyby brał odpowiedzialność za wygłaszane opinie.

avatar
giovanni paolo

06.03.2025 16:22

0

Widzicie dziewczynki? Po prostu nie jesteście dostatecznie zaangażowane, nie chcecie trenować. Prosta zmiana podejścia do treningu i będzie zarabiały miliony jako kierownice F1. Przestańcie być leniwe. Kilka przykładowych zdań z artykułu żeby dostrzec pewną dziwną, ale brutalną logikę Coultarda (swoją drogą w ostatnich latach znienawidzonego za to, że jest związany z obozem Red Bulla). "Jedną z rzeczy, które zauważyłem przy okazji W Series, było to, że zebraliśmy najlepsze dostępne zawodniczki, które próbowały zakwalifikować się do mistrzostw - i niektóre z nich po prostu nie były wystarczająco przygotowane fizycznie. Patrzyłem na nie i myślałem: jaka jest twoja wymówka, że nie trenujesz? Musisz pokazać, że traktujesz to poważnie jak profesjonalistka, a to oznacza trenowanie jak sportowiec." "I właśnie tu leży problem. Nie ma żadnego fizycznego powodu, dla którego nie mogłyby tego robić. Wiemy, co jest potrzebne, żeby być wystarczająco silnym fizycznie, by być kierowcą wyścigowym i wszystkie dane pokazują, że kobiety mieszczą się spokojnie w takim zakresie fizycznych możliwości." "Najważniejsze pytanie brzmi: czy ci, którzy teraz jeżdżą, są wystarczająco dobrzy, żeby się przebić? To nie jest kwestia opinii. To pokażą czasy okrążeń. Ostatecznie wszystko rozstrzyga stoper." "Albo potrafisz zrobić szybkie okrążenie, albo nie. I jeśli tak jest, jak mówię mojemu synowi, możesz dołączyć do długiej kolejki ludzi z dobrymi wymówkami, dlaczego nie zrobili konkretnego czasu okrążenia - bo to, bo tamto. Sport polega na dowożeniu wyników."

avatar
giovanni paolo

02.03.2025 19:37

0

3. Wiele razy widziałem jak Max, Daniel (Ricciardo) i Carlos wzajemnie się pozdrawiali środkowym palcem, po koleżeńsku, gdy byli o kilka lat młodsi. Nie wiesz czy koleżka Luke (który jest młodszy od Maxa jak Max był młodszy od Sainza pięć lat temu) sam nie pokazywał jakichś gestów z uśmiechem na ustach, ale tak samo jak palec Maxa, nie miały one negatywnego ładunku. Max należy do osób, które lubią stosować tzw docinki jeden do drugiego i nie powoduje to złej krwii. Może ci się to nie podobać ale wtedy problem jest w tobie, że odbierasz to jako personalny atak. Według dzisiejszej nowomowy taki zestaw zachowań to tzw toksyczna męskość, widać ty też to tak odbierasz. Ja pochodzę z czasów, gdy funkcjonował zwrot "droczyć się". Nie wiem z jakich czasów ty pochodzisz, ale twój przykład (kompletnie od czapy) raczej nie powinien wzbudzać uśmiechu na twarzy, u ciebie ten uśmiech się pojawił...

avatar
giovanni paolo

02.03.2025 15:10

0

Kurde szkoda, stos już był przygotowany.

avatar
giovanni paolo

28.02.2025 14:03

0

5. Powinnością mistrza świata jest, żeby pokazywać środkowy palec wszystkim swoim hejterom, nie? Chyba że ten przywilej posiada tylko jeden miszcz.

avatar
giovanni paolo

27.02.2025 12:41

0

5. Mnie zastanawia co w głowie mają osoby, które na podstawie testów i wyniku pierwszych kwalifikacji są pewni swojej oceny co do bolidu, który wygra cały sezon. I to pomimo wieloletniego oglądania F1. Może tylko oglądają.

avatar
giovanni paolo

26.02.2025 17:23

0

To rozpocznie etap bardzo nieczystych strategii zespołowych i wtedy rozpocznie się stękanie, że jednak trzeba z tego pomysłu na dwa wymuszone postoje zrezygnować.

avatar
giovanni paolo

25.02.2025 18:51

0

2. Zarzuty kieruj może do mistrzowskiego zespołu z poprzedniego sezonu czyli mckaren, bo ani nie pokazali bolidu na gali otwarcia, ani nie pokazali zdjęć w ramach ich ustalonego dnia prezentacji.

avatar
giovanni paolo

23.02.2025 16:12

0

Holender z nacji holendrów moralizuje brytoli co dają sobie w nos. Chyba powinni mieć lekcję z poprzednich lat jak należy postępować z takim zachowaniem. A co to za recepta? Robisz bolid o sekundę na okrążeniu szybszy, wygrywasz wyścig i mówisz jakie to było niesamowite poświęcenie z twojej strony jako kierowcy i wynik, w który nikt nie wierzył, i to ten hejt dodał ci energii by przezwyciężyć najgorsze trudności. Pocieszające jest, że chociaż prezentacja Red Bulla była formą szydery.

avatar
giovanni paolo

23.02.2025 16:01

0

Ciekawi mnie jaka była cena biletu oraz kryteria żeby móc się tam dostać. To raczej nie były osoby z ulicy, osoby z "klasy niższej", które kilkanaście minut wcześniej siedzieli w przysłowiowym angielkim pubie i pili piwo oglądając jakiś mecz na telewizorze. Czyli kto był odpowiedzialny za te gwizdy? Raczej nie osoby w garniturach, prawda?

avatar
giovanni paolo

21.02.2025 19:05

0

Po ostatnich wydarzeniach wystarczy rzucić hasełko "a może V10?" i kibice cali w skowronkach, chociaż że kilka dni temu na FIA wieszali psy. Na prawdę ktokolwiek w to wierzy? Na prawdę ktokolwiek uważa, że v10 jest lekiem na cokolwiek? Zastanówcie się, ale tak na poważnie, co wam dadzą te wyjce v10? Jaka jest ich przewaga nad silnikiem z turbo? Jaka jest ich zaleta dla przeciętnego odbiorcy oglądającego wyścig na telewizorze? Kupujecie bilety by oglądać wyścigi z trybun? Co wam to daje oprócz ślepego podążania za bezmyślnym tłumem?

avatar
giovanni paolo

20.02.2025 14:18

0

Fernando Alonso też tak słodził gdy Aston Martin dał mu kasiorę i bolid, który nie był totalną zakałą.

avatar
giovanni paolo

17.02.2025 20:49

0

Chyba Red Bull próbuje przy pomocy swojego drugiego nielegalnego zespołu szpiegować ferrari, które w tym samym czasie będzie na tym samym torze i na pewno zbudowało najszybszy bolid, a zły Red Bull chce ich szpiegować.

avatar
giovanni paolo

15.02.2025 15:49

0

Tak tak, dyrektywa sprawi że Williams skoczy w generalce do góry o dwa miejsca bo oni byli uczciwi a rywale byli nieuczciwi dlatego byli szybsi niż ci co byli uczciwi. Jeżeli zespół pracuje prawidłowo to regulacje nie robią mu różnicy bo jest we właściwym rygorze pracy. W poprzednim sezonie Williams musiał oddawać produkcję elementów poszycia bolidu zewnętrznym podmiotom (według opisu pracownika, w jednym momencie potrafili produkować podłogę Haasa i Williamsa trzy metry obok siebie). Liczyło się by sztuka była zrobiona na czas, i żeby jako tako wyglądała i przypominała projekt, a nie że podwykonawca ma lepszy proces produkcji.

avatar
giovanni paolo

14.02.2025 10:20

0

"Nie trzeba robić nic specjalnego, by spróbować i pokonać Maxa. [...] najłatwiejsza droga to bycie nieco szybszym od niego i utrzymywanie się z przodu. To oczywisty plan." Ta logika jest bezbłędna.

avatar
giovanni paolo

13.02.2025 19:20

0

1. To, dodałbym jeszcze odebranie ferrari ich prawa veta.

avatar
giovanni paolo

07.02.2025 17:30

0

Szkoda że nie przywoływali charakterystyki hybrydy Ferrari gdy Vettel robił bączki w 2018 i 2019 roku. Bo możecie tego nie wiedzieć, ale telemetria wskazywała że każdy wolny zakręt który naturalnie pokonywany jest bez dotykania gazu, w przypadku Ferrari naciskanie na gaz było wymagane żeby bolid chciał ciasno skręcać. I te 5% nacisku na gaz sprawiało, że przy lekkim kontakcie z innym bolidem, to bolid Vettela się obracał. Za każdym razem gdy fachowcy próbują usprawiedliwiać każdy błąd hamiltona, dla widowni jest to po prostu śmieszne i niedorzeczne, i tym bardziej zwracają uwagę na to że błąd był, czasem mniejszy czasem większy. Ciekawe jest, że ten jeden jedyny kierowca nie popełnia błędów, chociaż że czasem z toru wyleci, albo wjedzie w kogoś innego, jakoś tak magicznie to się dzieje, to nie jego ręka.

avatar
giovanni paolo

31.01.2025 22:02

0

4. Uczone na podstawie kolizji różnych kierowców, na które to trzeba nałożyć "cenzurę" (w sensie subiektywną ocenę człowieka która kolizja jest zła a która koszerna). To nie ma sensu. Gry komputerowe mają to od jakiegoś czasu, nie widać poprawy względem starszego modelu, który nie miał chwytliwego hasełka "sztuczna inteligencja". 6. Da się jeżeli chcemy zystać wzrost wykresu na giełdzie. Jak widać oni mają świadomość, że to pic na wodę, do czasu aż przyjdzie pan z makaronem na głowie i zechce zarobić miliony na "swoim modelu sztucznej inteligencji".

avatar
giovanni paolo

31.01.2025 15:57

0

2. Ja tam już wiele razy widziałem ten (pseudo) obiektywizm podobno oparty na regulaminie. W jednym artykule po angielsku widziałem zwrot "podejmować bardziej subiektywne decyzje" i dalej już mi się nie chce szukać. ;-) ;-) ;-)

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu